Juz po samym przeczytaniu nazwy potrawy robi sie smaczek w buzi. Bardzo lubie slodko-kwasne klimaty i bardzo lubie cebule borettane. Zazwyczaj w sklepach mozna je juz kupic obrane, zamkniete w opakowaniach 350-500 g. Na targu wystepuja w dwoch postaciach: do obrania lub w takich samych opakowaniach jak w sklepie.
Suszone cebule borettane w sosie słodko-kwaśnym
Skladniki:
700 g cebuli borettane
60 ml wody
60 ml oliwy z oliwek extra vergine
60 ml octu balsamicznego
3 lyzki cukru (ja mialam trzcinowy)
sol
Przygotowanie:
Obrane cebule przelozyc do patelni, na ktorej uprzednio wlalismy ocet balsamiczny, wode i olej.
Dodac szczypte soli oraz cukier. Dusic pod przykryciem okolo 40 minut. Co jakis czas mieszac. Cebule musza zmieknac.