Girelle to takie nasze polskie slimaczki drozdzowe. Mozna je napelniac farszem na rozne sposoby. Dzisiaj proponuje szpinak i ricotte. W przepisie podaje szpinak mrozony, ale wiadomo, teraz w sezonie, uzyjemy swiezych lisci 
(mysle, ze proporcja moze byc taka 0,5 kg mrozonego szpinaku zastapmy 1 kg swiezego szpinaku).
Girelle ze szpinakiem i ricottą
Skladniki:
Skladniki na ciasto:
500 gram maki pszennej
1 lyzka cukru
2 jaja
60 gram masla (ja dalam roslinne)
25 gram swiezych drozdzy
180 ml mleka
szczypta soli
Skladniki na farsz:
500 g mrozonego szpinaku
300 g ricotty
2 zabki czosnku
3 lyzki oliwy z oliwek extra vergine
sol
Przygotowanie farszu:
Szpinak mrozony gotujemy kilka minut w osolonej wodzie. Odcedzamy na sitku. Na patelnie wlewamy oliwe, a nastepnie wrzucamy obrany i drobno skrojony czosnek. Po minucie dodajemy szpinak oraz ricotte. Dokladnie mieszamy i po 2 minutach odstawiamy z gazu.
Przygotowanie ciasta:
W cieplym mleku i 2 lyzkach maki rozpuszczamy drozdze. Odstawiamy do wyrosniecia. Maslo rozpuszczamy i odstawiamy do ostygniecia. Do glebokiego naczynia wsypujemy make, drozdze, maslo, cukier i zagniatamy ciasto. Odstawiamy na dwie godziny do wyrosniecia.
Ciasto dzielimy na dwie czesci. Kazda z nich rozwalkowujemy na nizebyt cienko, smarujemy farszem ricottowo-szpinakowym.
Zawijamy w rulon.
Kroimy w grube pasy. Rozkladamy na blasze uprzednio wylozonej papierem do pieczenia. Odstawiamy na pol godziny do wyrosniecia.
Wkladamy do piekarnika i pieczemy okolo 20 minut w temperaturze 180 stopni.